Cudowne twory natury. Bez nich niewątpliwie świat byłby nudny i smutny. To te małe stworzenia umilają nam poranki i wieczory. Ich śpiew towarzyszy nam w pracy i na spacerze, w ogrodzie i w lesie, nad morzem i w górach. Nie zauważamy ich, ale nasze uszy odbierają łagodne dźwięki wydawane przez te malutkie stworzenia. Śpiew kosa budzi nas co rano w mieście i na wsi, śpiew skowronka towarzyszy na wiejskiej ścieżce pośród łanów zboża czy na łące, trele słowika czy zięby uspakajają wieczorem.
Ptaki to nie tylko jednak miłe dla ucha trele i świergoty. To jedyny sposób w walce ze szkodnikami lasów i sadów. Czy wiecie, że jeden ptak zjada codziennie tyle insektów, ile sam waży?Oczywiście w czasie, gdy te rozpoczynają swoją wiosenno-letnią wegetację. Kilkanaście lat temu lasy obsypywano powszechnie środkami owadobójczymi. Skutki były straszne. Na skutek tego lasy zaczęły obumierać w zastraszającym tempie . Dlaczego? Ponieważ chemiczne środki oraz brak owadów stały się też przyczyną wyginięcia ptaków, które masowo padały. Lasy były jak wymarłe. Musiało minąć kilka lat, by ptaki znów wróciły do lasów. Gdy gąsienice sosnówki zniszczyły uprawy drzew iglastych, dopiero wtedy zaczęto sprowadzać na siłę ptaki, które jako jedyne poradziły sobie ze szkodnikiem.
A nasz poczciwy dzięcioł? Kto tak dobrze usunie korniki i kołatki z drzew ? Również cały szereg małych ptaszków, oczyszczających drzewa owocowe w sadach z gąsienic i innych owadów. Nie można zapomnieć też o poczciwej sowie, która jednej nocy zjada nawet do kilkunastu myszy.
Ptaki cieszą się sympatią ludzi, którzy często pomagają im przetrwać zimy. O tej porze roku mają one mało okazji do zdobycia pożywienia, toteż powinno się je dokarmiać. Ptak nakarmiony łatwiej poradzi sobie z niskimi temperaturami i ma szansę przetrwać. Kochajmy ptaki, lecz nie zamykajmy ich w klatkach. Więzić je dla własnej przyjemności to okrucieństwo. Czy nie lepiej popatrzeć na wolnego ptaka w locie i posłuchać jego pięknego śpiewu?